Czy opublikowany na stronach GUM projekt zmiany rozporządzenia może zmienić sytuację? |
![]() |
![]() |
![]() |
Oczywiście temat dotyczy analizatorów spali samochodowych tych z rokiem produkcji 2002 lub wcześniejszym (art 27 ustawy) oraz tych z rokiem produkcji 2003 (art 29a ustawy) oraz projektu zmiany rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 7 grudnia 2007 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać analizatory spalin samochodowych, oraz szczegółowego zakresu sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych (Dz. U. Nr 241, poz. 1765), opublikowanego tutaj. Zatem czy projekt ten mógł zmienić sytuację? Mógł, bo zmienił:
Jednak czy projekt ten może poprawić sytuację właścicieli „tych” analizatorów? Niestety NIE. W rozporządzeniu nie zamieszcza się przepisów niezgodnych z ustawą upoważniającą lub z innymi ustawami i ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, chyba że przepis upoważniający wyraźnie na to zezwala. A tak się składa, że mająca tu zastosowanie ustawa upoważniająca tj. ustawa z dnia 11 maja 2001r. nie zawiera przepisów wyraźnie upoważniających właściwego Ministra (właściwego dla spraw gospodarki) zezwalających temu ministrowi na zamieszczenie w rozporządzeniu przepisów niezgodnych z tą ustawą (vide art. 27 i 29a ustawy) umożliwiających dalszą legalizację analizatorów spalin po upływie określonych w tej ustawie 10 letnich okresów przejściowych. Każdy organ administracji co do zasady jest zobowiązany do działania w ramach swoich kompetencji – przyznanych odpowiednimi dla ich działalności przepisami prawa – oraz zobligowany jest - na podstawie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego - do działania jedynie w granicach i na podstawie przepisów prawa. Zasada ta dotyczy zarówno Prezesa Głównego Urzędu Miar jak i Ministrów Polskiego Rządu bo są organami administracji. Opublikowany na stronach internetowych GUM projekt zmiany rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 7 grudnia 2007 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać analizatory spalin samochodowych, oraz szczegółowego zakresu sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych (Dz. U. Nr 241, poz. 1765), nie może zmienić sytuacji posiadaczy analizatorów spalin samochodowych z rokiem produkcji 2002 lub wcześniejszych, których dotyczy art. 27 ustawy. Nie może też zmienić sytuacji analizatorów spali z rokiem produkcji 2003, których dotyczy art. 29a ustawy. Postulowana w tym projekcie zmiana rozporządzenia nie może zmienić sytuacji analizatorów, których dotyczą w sposób jednoznaczny przepisy art. 27 i 29a ustawy, ponieważ, w związku obowiązującymi zasadami techniki prawodawczej (załącznik do rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dn. 20 czerwca 2002 r. w sprawie "Zasad techniki prawodawczej" (Dz. U. Nr 100, poz. 908)) „W rozporządzeniu nie zamieszcza się przepisów niezgodnych z ustawą upoważniającą lub z innymi ustawami i ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, chyba że przepis upoważniający wyraźnie na to zezwala” (§ 116) i co do zasady, w rozporządzeniach nie wprowadza się przepisów przejściowych, bo w przepisach przejściowych reguluje się wpływ nowej ustawy na stosunki powstałe pod działaniem ustawy albo ustaw dotychczasowych. A przepisy ustawy zmienia się przepisem innej ustawy i to wyraźnie wskazującym dokonywane zmiany. No i co do zasady prawo nie działa wstecz. A problem roku 2013 istnieje już od 1 stycznia 2013r.. Przedmiotowe rozporządzenie jeżeli zostanie zmienione zgodnie z projektem – co wcale nie jest oczywiste - będzie mogło uregulować jedynie sytuację tych analizatorów spalin samochodowych, które były wprowadzone do obrotu już po 31 grudnia 2003r., na podstawie zatwierdzenia typu, wydanego na podstawie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie nowej ustawy Prawo o miarach. Dlatego: wbrew pozorom sytuacji właścicieli i użytkowników analizatorów (tych których dotyczy problem roku 2013) nie poprawia opublikowanie na stronie GUM projektu zmiany rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 7 grudnia 2007 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać analizatory spalin samochodowych, oraz szczegółowego zakresu sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych (Dz. U. Nr 241, poz. 1765). Sytuację właścicieli i użytkowników „takich” analizatorów stosowanych w SKP na pewno radykalnie poprawiłoby „uwolnienie spalin z SKP” ... ... bo ich problem nie dotyczy wbrew pozorom „legalizacji” lecz legalnego stosowania tych urządzeń w SKP wobec problemu ich zgodności z przepisami. No i jest jeszcze problem wynikający z § 2 rozporządzenia z dnia 2 czerwca 2010r. które możemy znaleźć tu-> (Dz.U. z 2010 Nr 110poz. 727). Wynika z niego, że tych analizatorów do, których stosuje się przepisy art. 27 albo art. 29a ustawy z 11 maja 2001r -Prawo o miarach, nie uznaje się za spełniające obowiązek legalizacji pierwotnej. Co ma taki skutek, że po skończeniu okres przejściowy stosowania tych przepisów (odpowiednio 31.12.2012r dla art. 27 i 31.12.2013r dla art. 29a), takich analizatorów legalizować już nie wolno. Bo legalizację ponowną można zrobić tylko dla analizatora, który uznaje się za spełniający obowiązek legalizacji pierwotnej. Jaki jest rok produkcji analizatora wynika z jego tabliczki znamionowej, bo musi tam być m.in rok produkcji analizatora. Dopóki można było stosować przepisu art. 27 albo 29a ustawy, można było też bazować na domniemaniu, że został on wprowadzony do obrotu, to znaczy, że miał wykonane uwierzytelnienie pierwotne lub legalizację pierwotną. Domniemaniu wynikającym z tego, że osoba zgłaszająca analizator do legalizacji ponownej musiała przedstawić poprzednie świadectwo legalizacji ponownej. Było to możliwe, bo "od zawsze" warunkiem wykonania legalizacji ponownej analizatora (a pod rządami starej ustawy uwierzytelnienia ponownego) było przedstawianie dowodu jego poprzedniej legalizacji (uwierzytelnienia). A skoro klient przedstawiał dowód poprzedniej legalizacji (uwierzytelnienia) analizatora, to można było domniemywać, że laboratorium, które wystawiło to świadectwo legalizacji (uwierzytelnienia), wcześniej otrzymało kopię poprzedniej legalizacji (uwierzytelnienia). No i tak gdzieś tam na początku (w roku produkcji), musiało to być świadectwo uwierzytelniania pierwotnego (lub legalizacji pierwotnej w 2003r.), które były zrobione przed wprowadzeniem analizatora do obrotu. zobacz też: Powiadom znajomych o tej idei ! Chcesz poprzeć ideę „uwolnić spaliny z SKP” ? Napisz do koordynatora projektu na adres Zobacz też:
|
|
Zmieniony ( 10.03.2014. ) |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|